Nasiona, które działają jak antybiotyk

Niezwykłe właściwości czarnuszki

Tylko dziesięć ziarenek dziennie – tyle wystarczy, by poczuć moc czarnuszki. Jest równie ostra jak pieprz, ale o niebo zdrowsza.

Kiedy roślina jesienią uwalniała korzennie pachnące nasiona, gospodynie posypywały nimi chleby i podpłomyki, ucierały je z miodem albo dodawały do kwasu ogórkowego czy buraczanego. Dzięki temu nikt w rodzinie się nie przeziębiał, nie miał robaków ani nie narzekał na reumatyzm. Dziś możemy używać o dowolnej porze roku – w końcu jest dostępna zawsze w sklepie.

Właściwości antynowotworowe czarnuszki

Czarny kmin (czyli czarnuszkę) nie bez kozery nazywano błogosławionym ziarnem. Jest nie tylko cenną przyprawą (rozgrzewa, podkręca smak, ale nie podrażnia i nie zakwasza jak pieprz), ma też tyle dobroczynnych związków, że „potrafi wyleczyć wszystko, prócz śmierci” – mawiano w starożytności. Jednym z najważniejszych jest tymochinon, olejek, któremu nasionka zawdzięczają unikalny zapach i moc. Pod jego wpływem giną komórki rakowe i bakterie oporne na antybiotyki.

Wartość odżywcza

W czarnuszce znajdziemy cenne kwasy omega-3 i 6, przeciwutleniacze, beta-karoten, potas, magnez, cynk, żelazo, selen. Pomaga na astmę (rozkurcza oskrzela), łuszczycę, anemię, nadciśnienie. Chroni przed toksynami i bakteriami żołądek, wątrobę i nerki, a serce przed zawałem, bo nie dopuszcza do zlepiania się blaszek miażdżycowych.

Jeśli nie przepadasz za smakiem nasion, wybierz tłoczony na zimno olej. Już 1-2 łyżeczki w sałatce czy koktajlu zrobią swoje.

Sprawdź koniecznie prosty przepis z wykorzystaniem czarnuszki: Focaccia oliwkowa.

Naturalny sposób  na zachowanie urody

Zapas czarnuszki dobrze mieć także w łazience – pomoże zadbać o urodę. Wygoi stany zapalne, uelastyczni skórę, nawilży ją i ujędrni, bo spłyca zmarszczki. Dzięki niej stanie się mniej wrażliwa na poparzenia słoneczne. Jeśli więc zależy ci na tym, by cera wyglądała młodo i promiennie, dolewaj nieco czarnuszkowego oleju do kąpieli, balsamu lub kremu. Nawet jeśli jesteś alergikiem albo cierpisz na atopowe zapalenie skóry.

Dobrze robi nawet włosom. Gdy zaczniesz go wcierać w głowę, czupryna stanie się bujniejsza, a cebulki mocniejsze. Można go dodawać po trochu do odżywki albo opłukiwać głowę naparem (łyżeczka roztartych nasion zalana szklanką wrzątku i ostudzona).

Wypróbuj prostą maseczkę oczyszczającą do twarzy, którą wykonasz w domu: Zobacz przepis na maseczkę.

_______________
Tekst: Monika Kaszuba
Zdjęcia: Stockfood/free, Shutterstock