Mały Holender to wyjątkowa restauracja w starym domu podcieniowym. Poznasz tu wszystkie smaki Żuław
Marek i Jacek – ojciec i syn – gospodarzą w podcieniowej chacie. Jeśli ich odwiedzicie, podadzą wam jabłkowe masło, raki, jałowcówkę, i pięknie opowiedzą o smakach Żuław. Mały Holender to dom podcieniowy, gdzie zawsze można dobrze zjeść.
Czytaj dalej
Święta w góralskiej willi z carskimi tradycjami. Gościł tu marszałek Piłsudski i Jan Kiepura
Przygotowania do świąt zaczynają tu latem – trzeba trochę czasu, żeby napełnić spiżarnię smakołykami. W Wigilię cały dom pachnie piernikiem i makowcem. A po kolacji wszyscy idą na Wiktorówki na pasterkę.
Czytaj dalej
Wigilia z widokiem na Izery – dekoracje domu na Boże Narodzenie
Gdy dzieci były młodsze, każde miało w pokoju swoją choinkę. Bywały więc lata, że ubierali aż cztery drzewka.
Czytaj dalej
Dom pod Babią Górą. Dla tych widoków warto przejechać całą Polskę
W tym miejscu zachwycają przede wszystkim obłędne widoki z każdego okna – zwracają na nie uwagę wszyscy goście. – Zrobiły nam dom – śmieje się Agnieszka. Ale i ona z mężem dorzucili całkiem sporo od siebie.
Przedwojenne siedlisko z ogrodem, w którym rządzi natura! Po sąsiedzku są tylko zwierzęta
Sójki, sikory, borsuki i sarny – to teraz najbliżsi sąsiedzi Doroty i Piotra, którzy po dwudziestu latach poszukiwań znaleźli wreszcie swoje miejsce. Koło jeziora Limajno niedaleko Dobrego Miasta.
Czytaj dalej
Papierówki i kosmosy. Rustykalne siedlisko z ogrodem pełnym wiejskich kwiatów
Stary dom i ogród pełen kwiatów, jakie sadzono dawniej w ogródkach. Kinga i Mateusz, remontując siedlisko, zrobili wszystko, by zachować jego ducha.
Czytaj dalej
Cegły, drewno i len. Przy remoncie tego starego wiejskiego domu pracowała cała rodzina
Monika i jej rodzeństwo mieli tu tylko posprzątać, a potem chatę sprzedać, ale kiedy zabrali się do roboty, odżyły wspomnienia i... zaczęli ratować, co się da. Każdą deskę, każdą kolorową szybkę, nawet sztachety w płocie.
Czytaj dalej
Slow life i międzynarodowa kuchnia w kaszubskiej agroturystyce nad jeziorem
To idealna propozycja dla spragnionych spokoju na długi weekend i na wakacje, bo na Kaszubach u Beaty i Wiesława największą atrakcją jest… brak atrakcji. Tylko wtedy można poczuć, jak smakuje prawdziwy slow life i pierwszorzędna nalewka z malin.
Czytaj dalej