nowoczesna stodoła bieszczady

Nowoczesna stodoła w sercu Bieszczad. Proste aranżacje wnętrz, które idealnie pasują do bryły tego domu.

Domy w Polsce

Daniel i Justyna nie uciekli w Bieszczady, oni po prostu tu wrócili. W okolicy Baligrodu, wśród lasów i pagórków, postawili stodołę własnego projektu. 

reklama
nowoczesna stodoła bieszczady

Działka z widokiem na żubry

– Wychodzę kiedyś przed dom i patrzę: sąsiad chyba na łące zostawił krowę – opowiada Daniel. – Ale kiedy podszedłem bliżej, ta krowa okazała się żubrem! I z lasu zaraz wyszła reszta stada, chyba z piętnaście sztuk.
O takie widoki w okolicy nietrudno. W Bieszczadach, niedaleko Baligrodu, dzika przyroda jest na wyciągnięcie ręki.
– Mówię synowi: zobacz, kto dziś przyszedł do nas na śniadanie, a potem patrzymy przez okno na sarny, zające czy lisy – mówi Justyna.

Zobacz też: Stodoła z niebieskimi drzwiami – siedlisko na Dolnym Śląsku w gospodarstwie po dziadkach

nowoczesna stodoła bieszczady

Projekt domu w typie nowoczesnej stodoły powstał w głowie Justyny i Daniela

Ich dom to nie przysłowiowa „ucieczka w Bieszczady”, raczej powrót do korzeni i pomysł na przyszłość. Właściciele na co dzień żyją w Anglii, Daniel jednak związany jest z tymi okolicami od wielu pokoleń. – Justyna urodziła się na Śląsku, poznaliśmy się na Wyspach i zaszczepiłem w niej miłość do Bieszczad – mówi.
Postanowili zbudować tutaj dom. Na razie wakacyjny, ale z perspektywą stałej przeprowadzki w późniejszych latach.


Kupili dwuhektarową działkę na zboczu góry w Mchawie i Daniel zasiadł do projektu.
Nie jest z zawodu architektem (pracuje w zarządzaniu nieruchomościami), lecz dobrze wiedział, czego chcieli.
Obydwoje lubią proste bryły bez udziwnień i fajerwerków, więc przyszedł im do głowy klasyczny kształt stodoły.

Zobacz też: Dawniej stary dom i stodoła, dziś piękne siedlisko z nowoczesnymi wnętrzami pełnymi koloru

nowoczesna stodoła bieszczady
Blat stołu zrobił Marcin, brat właściciela, nogi dostarczył kowal. Botaniczne ryciny przypominają o położeniu domu wśród łąk.

Do budowy domu wykorzystano naturalne, lokalne materiały

Właściciel stworzył zarys budowli, dodał okna i okiennice w stylu wrót stodołowych. Gdy się je zamknie, dom wygląda zupełnie jak budynek gospodarczy. Projekt trafił do architekta, który wprowadził w nim tylko niewielkie poprawki.  Daniel śmieje się, że w pewnym sensie zostali trendsetterami, bo postanowili postawić stodołę, nim takie proste budynki stały się u nas popularne. Ich dom jest jednak szczególny. Cała konstrukcja powstała z naturalnych lokalnych materiałów. 

Podstawowym jest ręcznie wyrabiana cegła, z której wzniesiono wewnętrzne ściany. Dość rzadką glinę miesza się ze słomą, wciska do formy i następnie suszy na słońcu. Potem jest gotowa do użycia. Ma dobre właściwości termiczne: zimą utrzymuje wewnątrz ciepło, latem chłód.  Elewacja stodoły powstała z drewna modrzewiowego, kupionego od sąsiada. – Pamiętam, jak sadził te drzewa, gdy byłem dzieckiem – wspomina Daniel. Cały dom kryje zaś oryginalna dachówka odzyskana z rozbieranych w okolicy dwóch starych stodół. 

Pracami, które trwały dwa lata, zarządzał Marcin, brat Daniela i budowlaniec z zawodu. On też wykonał  większość znajdujących się we wnętrzach mebli. Właściciele oczywiście wszystko nadzorowali, a Marcin śmiał się,  że bywają na budowie częściej niż ludzie, którzy muszą w tym celu pokonać kilkadziesiąt kilometrów. Oni dolatywali z Anglii, w pewnym momencie nawet raz w miesiącu.

Przeczytaj: Przebudowa stodoły na dom – koszty, pozwolenia i warunki, jakie musi spełniać budynek

nowoczesna stodoła bieszczady

Aranżacja wnętrz domu pasująca do otaczającej go natury

Wystrój miał być prosty i lekki. – Nie chcieliśmy, żeby cokolwiek przeszkadzało nam w patrzeniu na Bieszczady – mówi Justyna. Jest więc funkcjonalnie, czysto i przytulnie.
Do tego dużo drewna i dekoracje z motywami botanicznymi, aby nawiązać do otaczającej dom przyrody.
Część sprzętów i elementów wystroju właściciele przywieźli z Anglii  i innych wyjazdów.
Obok prostych, robionych przez Marcina mebli są tu na przykład kolonialne skrzynie służące jako stolik pod lampkę czy też barwny pakistański dywan.

Zobacz też: Siedlisko w błękitach – w tutejszej stodole właściciele brali ślub, tu cała rodzina spotyka się na pięknych Mazurach

nowoczesna stodoła bieszczady
Podłoga na piętrze to miejscowy świerk. Obok zrobionego na wymiar łóżka skrzynka po jabłkach jako stolik nocny. W roli karnisza improwizowane rozwiązanie: kij od szczotki.

Dom stodoła będzie otwarty na gości

Bieszczadzka stodoła to jeszcze niedokończony projekt. Tylko część z dużej przestrzeni została zagospodarowana.

Są tu trzy sypialnie (dwie na piętrze), każda z łazienką. Dodatkowo kuchnia z jadalnią i salonem.
Docelowo właściciele planują mieć część mieszkalną i część do przyjmowania gości.

Żeby ludzie mogli przyjechać, zrelaksować się w ciszy i spokoju, spróbować lokalnych specjałów.
Może dopisze im szczęście i z okien zobaczą, jak z lasu wychodzą rano żubry i skubią trawę na łące koło domu? 

TEKST: stanisław gieżyński ZDJĘCIA: mICHAŁ MROWIEC  STYLIZACJA: MICHAŁ GULAJSKI/WNĘTRZA MICHAŁA  

Zobacz też: Nowoczesna stodoła na Spiszu z najpiękniejszym widokiem na panoramę Tatr

 

Zobacz również