Wysiane w domu wczesną wiosną rośliny jednoroczne są jeszcze zbyt delikatne i wrażliwe na zmiany światła i temperatury, by je bez przygotowania wysadzać do ogrodu. Dlatego na początku maja trzeba rozpocząć trwające ok. 2 tygodni hartowanie. Polega to na codziennym wystawianiu roślin na zewnątrz w lekko ocienione, osłonięte miejsce. Z każdym dniem wydłużamy czas przebywania roślin na dworze, ale na noc nie zapomnijmy zabrać ich do domu. Po „zimnej Zośce” (do 15 maja zdarzają się jeszcze przymrozki) na 2-3 dni pozostawiamy naszą rozsadę na stałe na zewnątrz i dopiero wtedy przesadzamy do gruntu.


Fotografia: GAP Photos

Zobacz również