Kiedy bociany przylecą za wcześnie

Co roku wypatrujemy ich z utęsknieniem jako zwiastunów wiosny. A potem, gdy jeszcze chwyci mróz, martwimy się, że przyleciały za wcześnie i sobie nie poradzą. Wtedy często pomagamy im jak... bezdomnemu psu, racząc resztkami z naszego stołu. Albo kombinując, jak tu złapać żabę.

Ta ostatnia tymczasem wcale nie jest podstawą bocianiego menu, o resztkach naszych obiadów nie wspominając. Możemy ewentualnie poczęstować bociana słodkowodną rybą lub drobiowymi podrobami. Ale ornitolog Andrzej Kruszewicz radzi nie ganiać z tymi specjałami za uciekającym ptakiem. Zdrowe boćki świetnie radzą sobie same.

Jeśli jednak mamy wątpliwości, czy z bocianem wszystko w porządku, lepiej zadzwońmy po fachową pomoc. Na stronie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (www.gdos.gov.pl) znajdziemy adresy 60 ośrodków rehabilitacji zwierząt. Można też zwrócić się do lokalnego towarzystwa ochrony ptaków.

Zobacz również