Na zimową depresję - pietruszka
Ludzie dzielą się na tych, którzy do zupy wolą koperek, i na zwolenników pietruszki. Nie pytajcie, która zielenina smaczniejsza.
Jesienią na pewno warto wybrać pietruszkę, i to nie dlatego, że dekoracyjna. Rzadko wyrasta zimą domowa zielenina tak bogata w witaminy jak natka. Zwłaszcza C, ale też B, potas, magnez, miedź, fosfor i karoten. Nic dziwnego, że ojciec Klimuszko nazywał ją cudowną rośliną dającą odporność na wszelkie schorzenia. Na pewno trzeba ją dodawać do ryb – podkreśla smak szczupaka, wigilijnego karpia i bulionów.
My polecamy pietruszkowe pesto. Pęczek dorodnej pietruszki posiekajcie, doprawcie trzema łyżkami oliwy z oliwek, zgniecionym ząbkiem czosnku i drobniutko pokrojonymi czterema dużymi włoskimi orzechami (lub brazylijskimi, bo słodsze). Na koniec sól, pieprz i sok z cytryny. Lepiej działa niż wszelkie witaminy w tabletkach, a jak smakuje! Spróbujcie z makaronem.
Fotografia: Stockfood/Free