Jak obniżyć opłaty za wywóz śmieci?
Eko życieWłaściciele domów jednorodzinnych w całej Polsce głowią się, jak zmniejszyć śmieciową daninę. Segregują odpady, zakładają kompostowniki, oszczędzają wodę, która w niektórych gminach służy do wyliczenia stawki za wywóz domowych nieczystości.
Niektórzy starają się żyć zgodnie z ostatnio modną zasadą „zero waste”, ograniczając zakupy i maksymalnie wykorzystując wszystko, co tylko się da, żeby jak najmniej resztek trafiało do śmietnika.
Opłaty za wywóz śmieci – wszystko w rękach gmniny
Sęk w tym, że wiele tu zależy od gmin, które ustalają stawki za wywóz nieczystości, biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców, ilość wytwarzanych na swoim terenie odpadów i koszty umów z firmami odbierającymi śmieci. To gminy ustalają też metodę, według której liczone są stawki dla mieszkańców. Mogą brać np. pod uwagę liczbę osób zamieszkujących w jednym domu albo jego powierzchnię. Albo – tak jak np. w Warszawie, Łodzi, Szczecinie, Tarnowie czy Darłowie – ilość zużytej w domu wody.
W stolicy przy założeniu, że średnie zużycie wody na jedną osobę to 2,5 m3 miesięczne, opłata wyniesie od 31,80 zł w gospodarstwie 1-osobowym do 159,10 zł w gospodarstwie 5-osobowym. Wyliczono, że przy zużyciu 4 m3 kranówki w miesiącu, jedna osoba mieszkająca w lokalu zapłaci 50,92 zł.
W przypadku tej metody zmiana stylu życia, czyli na przykład inwestycja w baterie oszczędzające wodę czy systemy zbierające deszczówkę do podlewania ogrodów, przyniosą efekt dopiero w 2022 roku, ponieważ ustalone w tym roku stawki za wodę, a więc i za śmieci, zweryfikowane zostanądopiero za rok (w niektórych gminach za pół roku).
Warto też wiedzieć, że gminy mogą różnicować opłaty za wywóz śmieci, wprowadzając ulgi albo dopłaty dla gorzej sytuowanych właścicieli nieruchomości, którzy będą spełniać określone kryteria dochodowe. Albo przyznając upusty dla gospodarstw, które w swoich ogródkach założą kompostowniki. Warto więc skontaktować się z gminą, żeby dowiedzieć się, na jaką ulgę można liczyć i o ile da się obniżyć koszty wywozu śmieci.
Opłata za wywóz nieczystości a ulga za kompostowanie
W gminie Działoszyn (woj. łódzkie) mieszkańcy domów jednorodzinnych, którzy założą kompostownik, dostają 2 zł upustu od każdej zameldowanej osoby. Obecnie opłata wynosi 22 zł od głowy za odpady segregowane i 44 zł za niesegregowane. Tak więc czteroosobowa rodzina segregująca, ale nie kompostująca, zapłaci za opróżnienie śmietnika 88 zł miesięcznie, a kompostująca o 8 zł mniej. Z naszej analizy wynika, że ulga za kompostowanie w Polsce waha się od 50 gr od osoby (np. w Limanowej) do 7 zł (np. w Oświęcimiu).
Aby skorzystać z ulgi na kompostowanie, trzeba złożyć deklaracje, którą można pobrać ze strony każdego urzędu gminy. Samorządy zastrzegają sobie zwykle, że „Kompostowanie powinno odbywać się w sposób niepowodujący uciążliwości dla sąsiednich nieruchomości, zanieczyszczania terenu oraz wód powierzchniowych i podziemnych, a także z zachowaniem prawidłowych warunków sanitarnych dla procesu fermentacyjnego”. Zastrzegają też, że ulgę traci się, jeśli np. obierki, skorupki od jajek czy inne odpady biodegradowalne trafią do tzw. śmieci ogólnych.
Jak mniej płacić za śmieci? Taniej będzie z "góry"
Innym rozwiązaniem na zmniejszenie opłat za wywóz śmieci jest wydłużenie umów pomiędzy gminą a firmami zajmującymi się gospodarką odpadami. Zazwyczaj są one zawierane na pół roku albo rok. Zawarcie umowy na okres kilku lat umożliwi zachowanie stałego poziomu cen za wywóz śmieciprzez określony w kontrakcie czas. Takie rozwiązanie zaproponowano m.in. w gminie Gorzyce.
Są też gminy (np. Ożarów), które powołują własne przedsiębiorstwa komunalne zajmujące się odbiorem śmieci, zadowalając się znacznie mniejszym zyskiem niż wyspecjalizowane firmy.
Niektóre samorządy zastanawiają się też nad budową instalacji odzysku energii, czyli tzw. spalarni śmieci. W przypadku, gdy gmin jest kilka, inwestycja ta może nie tylko w miarę szybko się zwrócić, ale przede wszystkim wpłynąć na niższe koszty wywozu śmieci. Na pewno warto trzymać rękę na pulsie i dopytywać włodarzy o wszystko.
Domki letniskowe – jak wyglądają opłaty za wywóz śmieci?
Inaczej wygląda sprawa z opłatami za śmieci w domkach letniskowych. Są one zaliczane do kategorii nieruchomości, w których nie zamieszkują mieszkańcy, ale odpady komunalne powstają. W tym przypadku również wiele zależy od samorządu.
Rada gminy może podjąć uchwałę, obejmując domki letniskowe lokalnym systemem odbioru śmieci i ustalając ryczałtową stawkę opłaty dla takich nieruchomości. Najczęściej jest to opłata roczna albo od pojemników o określonej pojemności. Np. w Łomży rada gminy uchwaliła, że roczna opłata od domu letniskowego będzie wynosiła 180 zł za śmieci segregowane, natomiast za niesegregowane – 550 zł.
Jeżeli rada gminy uchwały o odbiorze odpadów z „letniaków” nie podejmie, właściciele domków są obowiązani do podpisania indywidualnych umów z firmami śmieciowymi. Muszą jednak pamiętać, by posiadać dowody potwierdzające wywóz odpadów, czyli umowę i dowody płacenia za usługi, bo gmina może to skontrolować.
Jak obliczyć wysokość opłaty za śmieci?
Wytyczną do ustalania stawek za odbiór śmieci jest wysokość tzw. dochodu rozporządzalnego publikowana przez GUS. Stanowi on podstawę do wyliczenia maksymalnychstawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, których w uchwałach nie mogą przekroczyć rady gmin i miast.
Przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny na 1 osobę ogółem w 2020 r. wyniósł 1919 zł. Jest to o 100 zł więcej niż rok wcześniej i o 226 zł więcej niż dwa lata temu.
Stosując algorytm zawarty w ustawie śmieciowej, górna stawka miesięczna za posegregowane śmieci od osoby nie może przekroczyć 38,38 zł (2 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego). Jeżeli opłata naliczana jest od 1 m3 wody, to stawka wyniesie nie więcej niż 13,43 zł za metr zużytej wody (0,7 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na osobę).
W przypadku opłaty naliczanej od 1 m2 powierzchni lokalu mieszkalnego będzie to maksymalnie 1,53 zł za metr (0,08 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na osobę). Z kolei jeżeli opłata śmieciowa naliczana jest od gospodarstwa domowego, będzie to 94,80 zł (5,6 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na osobę).
Tekst: Mirosław Wesołowski
Zdjęcia: Shutterstock
Zobacz także: Podatek od deszczu. Ile i za co dokładnie zapłacimy?
Zobacz także: Program "Moja Woda". W jaki sposób otrzymać dofinansowanie?