Zdjęcie pojawia się w artykule:
Wymarzone siedlisko Oli i Marcina w domu z polnych kamieni
Domy w Polsce
Szósta rano – kawa na pomoście. Ósma – wyprawa po twaróg i kurę. Dziesiąta – szukanie zasięgu pod kościołem. Potem pół dnia Ola gotuje rosół, a Marcin przycina jabłonki. Dwudziesta – rozgadana kolacja. Dwudziesta druga – wszyscy w łóżkach. Tak się żyje w wiosce na końcu świata, w domu, który jeszcze niedawno nadawał się wyłącznie do remontu, a dziś jest pełen światła i kolorowych dodatków.
Czytaj dalej