Na rabatach jeszcze pysznią się gawędki, chryzantemy, dzielżany i słoneczniki, ale do końca miesiąca i one zakończą kwitnienie.
A nas w związku z tym czeka jeden z ostatnich obowiązków ogrodowych w tym roku. Co zrobić z przekwitłymi kwiatami?
1. Zbierz drogocenne nasiona, przydadzą się na następny rok.
W wielu suchych kwiatostanach wciąż jeszcze są – po zebraniu i dosuszeniu będzie można użyć ich na wiosnę. Rośliny, które wyrosną z nasion zebranych własnoręcznie, będą lepiej przystosowane do warunków panujących w twoim ogrodzie. A ty przy okazji nieco zaoszczędzisz.
2. Zostaw trochę dla ptaków.
Jeśli nie zależy ci na nasionach, one się nimi na pewno zaopiekują. Przed zimą muszą się porządnie najeść. A stołując się na twoich rabatach, przywykną do okolicy i chętniej zostaną na dłużej.
3. Najładniejsze zetnij na suszki.
Wyschnięte torebki nasienne zdobią nie mniej niż same kwiaty. Kiedy uwolnią nasiona, zetnij je i wysusz do zimowych bukietów i wianków.
4. Przygotuj zimowe dekoracje.
Czyli po prostu zostaw zasychające kwiatostany i łodygi na swoim miejscu. Podświetlone ciepłymi promieniami jesiennego słońca lub polukrowane zimowym szronem wciąż będą cieszyć oko.
5. Przerób na kompost.
Jeśli wiatry i ulewy nabałaganiły już na więdnących rabatach, zrób z nimi porządek. Zetnij wszystko tuż nad ziemią, uważając, by nie uszkodzić liści bylin, i wyrzuć na kompostownik.
Tekst: Łukasz Skop
Zdjęcia: Pixabay