Walking – sport dla tych, którzy nie lubią ćwiczyć

Chodziartswo – na czym to polega

Walking, czyli chodziarstwo to aktywność fizyczna opierająca się na szybkim marszu, którego technika nawiązuje do ergonomicznego chodu sportowego, angażuje całe ciało oraz oddziałuje na nasze tętno. Sport jest bardzo popularny na świecie i właśnie moda na walking wkracza do Polski. Wystarczą wygodne sportowe buty, plan na przyjemną trasę oraz oczywiście chęć, by się zdrowo i efektywnie zmęczyć. 

Ponadto walking to wyjątkowo bezpieczny sport (nie powoduje kontuzji wykluczających z innych aktywności), który pozwoli zadbać o kondycję fizyczną i poprawi wygląd. To także świetny sposób, by spędzić czas na świeżym powietrzu. Jest to również idealna propozycja dla osób, które dotychczas nie biegały i poszukują łatwej formy aktywności fizycznej na całe życie. Oczywiście jeśli ktoś ma już swoje ulubione sporty, nic nie stoi na przeszkodzie, aby walking był  dla nich uzupełnieniem. Rozpoczęcie przygody z walkingiem to świetna okazja do stawiania sobie codziennych, małych wyzwań, których osiąganie będzie dla nas motywującą nagrodą. Do tego pamiętajmy – do dobrego funkcjonowania psychicznego, potrzebujemy też regularnej aktywności fizycznej.

Chodziarstwo – jak zacząć?

• Ubierz się odpowiednio, czyli dostosuj strój do pogody i planowanego dystansu. Jeśli ubierzesz się zbyt ciepło, szybko się zgrzejesz. Co założyć? Na początek wystarczą buty sportowe, nawet takie do biegania, chociaż najlepiej, by nie miały zbyt wysokiej podeszwy. Do tego dresy, leginsy krótkie spodenki i wygodna koszulka (nie bawełniana, lecz syntetyczno-techniczna). Pamiętaj, żeby zabrać ze sobą przynajmiej półtorlitrową butelkę wody. Uzupełnianie wody podczas marszu jest bardzo ważne.
• Zaplanuj trasę. Zacznij od planu na krótki dystans, np. 2-3 km. Wraz z kolejnymi treningami będzie można ten dystans zwiększać.
• Gdy już wyjdziesz – staraj się po 5 minutach marszu zatrzymać, chwilę pogimnastykować i dopiero potem ruszyć dalej w zaplanowaną trasę, utrzymując równy rytm. Przydatny może okazać się np. zegarkowy pulsometr, który wskaże, jaka jest intensywność twojego treningu. Jeśli nie masz takiego sprzętu, nic nie szkodzi – tętno możesz też zmierzyć licząc uderzenia serca przez 10 sekund i mnożąc wynik przez 6 – w ten sposób określisz swoje tętno minutowe. Najlepiej jest trenować w przedziale 120-150 HR. Jeśli nie masz problemów kardiologicznych, to chwilowo można osiągać wartości bliskie 170 HR. W przypadku, gdy nie masz możliwości lub nie chcesz mierzyć swojego tętna, warto tak dozować wysiłek, by był on na tyle intensywny, że ewentualne prowadzenie rozmowy będzie nieco utrudnione.

Chodziarstwo – technika

Technika walkingu nieco różni się od zwykłego chodzenia. Chód marszowy wymaga ergonomicznego poruszania naszych kończyn i zaangażowania stawów. Należy także zwrócić uwagę na stawianie stóp liniowo, począwszy od pięty. Sportowe chodzenie jest jednak stosunkowo łatwe i naturalne, a nabranie płynności ruchów zajmie nam nie więcej niż 4-6 tygodni.

Skąd czerpać wiedzę? Możesz skorzystać z pomocy trenera personalnego lub poszukać filmów w sieci. – Obecnie w Polsce wciąż bardzo modne jest bieganie czy fitness w siłowni, ale to nadal nie są aktywności uniwersalne, które można rozpocząć niemal natychmiast, bezpośrednio po wstaniu z kanapy. A walking tak! I prawdopodobnie właśnie dlatego dostrzegamy coraz większe zainteresowanie chodzeniem dla zdrowia i urody. Chodzimy na co dzień, dlaczego więc nie wykorzystać tego i sprawić, aby ta czynność kształtowała naszą sylwetkę i polepszała wydolność także w ramach ćwiczeń? – zachęca polski olimpijczyk Robert Korzeniowski, którzy walkingiem "zaraził" także swoją żonę Justynę. Już niedługo będą udostępniali na swoich kanałach w mediach społecznościowych pomocne filmy instruktażowe, a także propozycje ciekawych miejsc do wyzwań walkingowych.

TEKST: materiały prasowe

Zdjęcia: Shutterstock

Zobacz także: Jogging z psem – jak zacząć?