

Kto przyleci do karmnika jeśli będziemy dokarmiać ptaki zimą? I co włożyć do karmnika, żeby ptakom smakowało?
Zwierzęta w naturzeZima to świetny czas, by nauczyć się rozpoznawać poszczególne gatunki ptaków, a przy okazji zrobić dla nich coś dobrego, wrzucając do karmnika w ogrodzie ich ulubione przysmaki. Podpowiadamy, czym najlepiej dokarmiać jakie ptaki.
Czym karmić ptaki, by im nie szkodzić?
Sikory, najczęściej bogatki i zadziorne modraszki, dla których najlepiej wywiesić słoninę, ale jest ich więcej: sosnówki (trzymają się blisko drzew iglastych, bo lubią ziarna szyszek), czubatki (najchętniej latają w sadach), czarnogłówki – ruchliwe i ciekawskie, potrafią zaglądać do okien.
Jemiołuszki – z charakterystyczną fryzurą z piórek i czarnym śliniakiem, przylatują z Finlandii i północnej Rosji i migrują dalej na południe. Ich przysmakiem są owoce jarzębiny, jemioły, berberysu, ligustru, rokitnika. Walczą o nie z kosami i kwiczołami. Zjadają nawet te opadłe i sfermentowane, w czym pomaga im rozrastająca się zimą wątroba.
Gile z jaskrawoczerwonymi brzuszkami, które wyłuskują ze skorupek nasiona (są bardzo wrażliwe na pestycydy stosowane w lasach).
Dzwońce – łatwo je dostrzec, bo są oliwkowozielonkawe, mają kłótliwe usposobienie i zadziorny temperament. To głównie one urządzają przy karmniku awantury. Hodowano je dawniej w klatkach, bo pięknie śpiewają.
Trznadle – świecą z daleka żółtymi brzuszkami, często uwijają się przy drogach, szukając ziaren owsa.
Jery – mają dzioby, którymi wydłubują nasiona ostów. Podobnie jak inne zięby, uwielbiają słonecznik, ale trzymają się głównie lasów bukowych (są uzależnione od bukwi). Wiją piękne gniazda z mchów i korzonków, wyściełane sierścią i piórami.
Krukowate chętnie korzystają z karmników, są towarzyskie, rozgadane i inteligentne. Potrafią porwać całą słoninę, jeśli jej nie przymocujesz. Do rodziny należą gawrony, kawki, sroki, kruki, orzechówki, sójki i wrony siwe. Lubią tłuste orzechy.


Nad Bałtykiem zimują wielotysięczne stada kaczek morskich – po to, żeby je zobaczyć, warto się wybrać na wycieczkę po plaży. Z obszarów arktycznych przylatują do nas coraz częściej ogorzałki i markaczki, które jeszcze do niedawna odwiedzały Szkocję czy Irlandię. Tundrę azjatycką i amerykańską opuszczają na zimę lodówki, tajgę uhle, które w poszukiwaniu małży potrafią nurkować nawet na kilkadziesiąt metrów głębokości. Komu dopisze szczęście, może natknie się na gągoła krzykliwego, zwanego złotym okiem – nurkując, wyjada z dna drobne bezkręgowce (pisklaki potrafią wspinać się po drzewach i wyskakiwać z dziupli).
Czego nie wkładać do karmnika?
Jeśli zdecydujemy się na dokarmianie ptaków w naszej ogrodowej stołówce, róbmy to z głową. To nie latające śmietniki. Nie dawajmy im resztek solonych wędlin ani boczku, a słonina nie może być zjełczała. Chorują też od starego chleba. Nie wolno dawać nieugotowanego pęczaku oraz pęczniejących w przewodzie pokarmowym ziaren. Z myślą o ptakach sadź jarzębinę, kalinę, głóg, zostawiaj nieścięte chwasty i trawy oraz owoce na pnączach winorośli. Dla gatunków wodnych przygotuj kasze, otręby, gotowane warzywa i zostawiaj je na brzegu. Karmniki dla ptaków kupisz na stronie sklep.weranda.pl.
Tekst: redakcja, zdjęcia: shutterstock
Zobacz także: Nie tylko słonina. Co jeszcze jedzą sikorki?