

Renowacja starej komody krok po kroku
Zrób to samStara komoda w spadku po babci a może wywalczona w internecie? Stoi teraz w twoim salonie i zastanawiasz się, co z nią zrobić. Od czego zacząć odnawianie starej komody.
Odnawianie komody krok po kroku: rozkręcenie mebla
Niezależnie od tego, jak wyobrażasz sobie swoją komodę po renowacji, zanim przystąpisz do pracy rozkręć co się da. Zdejmij więc drzwiczki, zdemontuj półki a nawet kołki, na których są położone, wyciągnij szuflady. Jeśli się uda, wyjmij z szuflad przednie ścianki, odkręć też prowadnice i koniecznie gałki. Tak rozmontowany mebel łatwiej będzie oczyścić i pomalować.

Renowacja komody: zmatowienie powierzchni
Kolejnym krokiem podczas odnawiania starej komody jest przygotowanie powierzchni. Twoje działanie zależy od tego, z jakiego materiału mebel zrobiono.
Najwdzięczniejsze do renowacji jest drewno, bo nawet zniszczone cały czas wydaje się szlachetne. Możesz też w różny sposób je zabezpieczać i malować. Daje po prostu mnóstwo możliwości, od rustykalnej komody z widocznymi śladami użytkowania po luksusowy mebel, połyskujący jak fortepian.
Natomiast wyszczerbiony czy wgnieciony mdf wygląda tandetnie. Wszelkie ubytki lepiej więc załatać. Najwięcej pracy czeka cię, jeśli mebel jest fornirowany, a fornir nie jest w najlepszym stanie, czyli pęka i odchodzi. Najlepiej zerwać go i odsłonić gołe drewno. Zrobisz to przy pomocy szpachelki.
I drewno, i mdf trzeba zmatowić. Najwygodniej użyć do tego szlifierki oscylacyjnej (jest najbardziej uniwersalna i służy do wygładzenia powierzchni). Jeśli nie masz szlifierki, przecierasz mebel papierem ściernym.
Zaczynasz od gramatury 100, a potem wykańczasz papierem 180/200. Zmatowione elementy czyścisz z pyłu i przecierasz benzyną ekstrakcyjną, czyli rozpuszczalnikiem, który dostajesz w każdym sklepie budowlanym. Dzięki temu odtłuścisz powierzchnię, co spowoduje, że nowa farba będzie się lepiej trzymała.
Komoda do renowacji: szpachlowanie ubytków
Co zrobić z obłupanym blatem, pęknięciami drewna czy wyszczerbionymi drzwiczkami? Czy uzupełniać te ubytki? Wszystko zależy od tego, jaki mebel chcesz mieć. Jeśli jes to komoda drewniana i po pomalowaniu kolorową bejcą ma trafić do rustykalnego domu, niedoskonałości dodadzą jej uroku. Będą potwierdzeniem, że ma swoją historię a nie właśnie zjechała z taśmy produkcyjnej.
Natomiast do domu na wysoki połysk będzie pasował dopieszczony mebel. Zanim go pomalujesz, załataj więc wszelkie wgniecenia. Zrobisz to za pomocą szpachli do drewna. Możesz kupić gotowy preparat w puszce (np. Eko szpachla Holzkitt, 1 kg za 22 zł, Allegro), rozprowadzasz go wtedy szpachelką. Są też żywice epoksydowe, które zlikwidują duże ubytki (Technicqll, 750 g za 138 zł, Castorama) i wreszcie szpachlówka w sprey’u (Eurokolor, 15,99 zł, Allegro). Na opakowaniu znajdziesz informację ile czasu substancja schnie. Kiedy się zestali, musisz przeszlifować powierzchnię i wilgotną ściereczką zetrzeć pył. Teraz stara komoda jest gotowa do malowania.

Odnawianie komody: malowanie
Jaką farbę wybrać? Na rynku jest ich mnóstwo. To zależy od tego, co chcesz osiągnąć. Jeśli zdecydujesz się na bejcę, widoczna będzie struktura drewna, podobny efekt uzyskasz przy farbach półkryjących, ale będziesz miała większy wybór kolorów.
Każda ze znaczących marek ma w ofercie farby przeznaczone do malowania mebli (np. Dulux linię Szybka odnowa, ok 80 zł za puszkę 750 ml czy polska firma Jeger oferuje farbę kredową w sprayu, 400 ml za 36,50 zł) .
Ciekawe produkty, które wykorzystasz do renowacji twojej starej komody ma brytyjska Annie Slown – głęboko matowe i kredowe. Idealnie trzymają się powierzchni, więc mebel wystarczy tylko odtłuścić i ewentualnie podszpachlować i już możesz kłaść farbę.
Kupisz też specjalne woski służące do postarzania mebli, szablony do malowania wzorów, pędzle, gąbki, wałki, i zdobne elementy, które przykleisz do drzwiczek czy szuflad.
Efekt może być spektakularny ale dosyć kosztowny (farba Oxford Navy, 120 ml kosztuje 30 zł; wosk Copper, 15 ml, 35 zł). Są też farby, które po pomalowaniu przypominają metalową powierzchnię, np. złotą, miedzianą, czy srebrna pokrytą patyną.
Do pracy potrzebny będzie pędzel – idealny do żłobień, porzeźbień i wałek, który sprawdzi się przy nanoszeniu farby na większe powierzchnie. Musisz się liczyć z tym, że aby zmienić ciemny mebel na kolor jasny, trzeba pomalować go dwa a nawet trzy razy.
Odnowienie starej komody: nowe gałki
Aby uzyskać spektakularny efekt końcowy, wymień uchwyty. Poza tym jeśli „odmłodzisz” mebel np. czerwonym kolorem na wysoki połysk, poprzednie mosiężne, stylizowane uchwyty nie koniecznie będą pasowały. Za to kryształowe, nowoczesne gałki, jak najbardziej. Gdzie ich szukać? Chociażby w sklepie skandynawskieuchwyty.pl. Aby ułatwić zadanie, zostały podzielonej kategorie: długie, krótkie, mosiężne, chromowane, dizajnerskie, tematyczne, itd. Warto tu zajrzeć zanim chwycisz za pędzel. Może to wybór gałki zasugeruje, w którym kierunku powinna iść renowacja twojej starej komody.
Ciekawą ofertę ma też regalka.pl. Znajdziesz tu gałki w paski, w kropki, do dziecięcego pokoju, męskie i babskie. A jeśli chcesz wspierać polskie rzemiosło, zrób zakupy w dotmanufacture.com. Zwróć uwagę na piękne uchwyty drewniane, wykończone skórą, szklane, albo emaliowane. Wszystkie wyjątkowe i niepowtarzalne. Uchwyty montujesz delikatnie, delikatnie też dokręcasz. I mebel jest gotowy. Takiego nikt nie będzie miał.
Tekst: Beata Woźniak
Zdjęcia: Shutterstock
Zobacz także: Jak samodzielnie odnowić stół?
Zobacz także: Zrób to sam: Dekoracja stołu weselnego