Galaretka z pigwy

Trudność: Łatwe Czas przygotowania: 3 godziny Składnik: Owoce Dieta: Ogólna , Wegetariańska , Wegańska Danie: Deser

We wrześniu dojrzewa także pigwa. Jej żółte owoce wydzielają delikatny aromat mający coś z pomarańczy i ananasa. Pozostawione w kuchni szybko wypełnią ją świeżym, orzeźwiającym zapachem.

Pigwy nie jemy na surowo, ma cierpki i twardy miąższ. Duża zawartość pektyn sprawia, że można z niej robić doskonałe galaretki, powidła, marmolady, dżem i kompoty. Jej owoce zawierają wiele kwasów organicznych, a także olejek eteryczny, witaminę C oraz mikroelementy: żelazo, miedź, bor, nikiel, tytan, glin i mangan.

- owoce pigwy
- cukier

Wyszorowane owoce pigwy pokrój na ćwiartki i wytnij gniazda nasienne. Zalej wodą – tyle, by je przykryć. Gotuj, aż pigwy zaczną się rozpadać, co trwa krótko. Owoce zmiksuj na purée lub przetrzyj przez sito i zważ. Na 500 gramów pulpy owocowej potrzebujesz około 400 gramów cukru, wsyp go i smaż, często mieszając, bo przywiera. Kolor staje się coraz ciemniejszy. Kiedy gęsta masa zastyga, wylej ją na blachę, rozsmaruj płasko na półtora centymetra grubości i ostudź. Masz ciemną, błyszczącą galaretkę o słodko-kwaśnym smaku. Można ją miesiącami przechowywać w lodówce pokrojoną w kwadraty, poprzekładaną pergaminem i ułożoną w pojemniku.
Galaretka pasuje do słonej suszonej szynki i mięs o wyraźnym smaku. Można ją dodać do jabłek, którymi faszeruje się drób.

Tekst: Małgorzata Schwarzgruber
Fotografie: Mariusz Izdebski, Magiczna KuchniaⒸ, Stockfood