Stylowa toaletka do sypialni z lustrem i oświetleniem

Gdzie postawić toaletkę?

Najczęściej stawiamy toaletkę w sypialni. Może być to ściana obok łóżka albo na przeciwko niego.
A co jeśli miejsca jest zbyt mało, bo w pokoju znajduje się już komoda i duża szafa? Nie ma co zagracać go bardziej, bo przecież mamy tu wypoczywać.

Może ulubiony babski mebelek zmieści się w łazience? To idealna przestrzeń. Po kąpieli ułożymy włosy i nałożymy makijaż.
Zrobimy to wszystko wygodnie, siedząc na stołku czy krześle, a nie stojąc przy lustrze.
Poza tym pozostali domownicy w tym samym czasie swobodnie będą korzystać na przykład z umywalki.
 

Toaletka może też z powodzeniem trafić do garderoby. Często jest przecież tak, że nasze ubrania zajmują dodatkowy pokój.
Warto więc wykroić tu miejsce na niewielką nawet konsolę z lustrem. Ubieramy się, nakładamy makijaż, poprawiamy włosy… W garderobie będzie nam bardzo wygodnie. 

O ile w sypialni jest zazwyczaj wystarczająca ilość dziennego światła, idealnie by było, aby łazienka czy garderoba też miały okna.
W miarę możliwości staramy się wtedy ustawić toaletkę jak najbliżej okna. Sytuację uratuje wbudowane lustro.
Pamiętajmy jednak, że sztuczne oświetlenie musi być odpowiednio dobrane, aby nie przesadzić z makijażem. 

Zobacz też: 10 pomysłów na aranżację łóżka, czyli jak łatwo odmienić sypialnię

Toaletki kosmetyczne wiszące, z lustrem led, na biały połysk

Toaletka to wdzięczny dla projektantów mebel, który daje bardzo duże pole do popisu i może mieć różny design. Musi mieć lustro i szuflady, czyli miejsce na schowanie kosmetyków. Konfiguracji jest całe mnóstwo. Możemy zamontować do ściany sam blat i powiesić lustro. Kosmetyki ustawimy po prostu na widoku albo włożymy je do porcelanowych, plastikowych czy plecionych pojemników. To taka toaletka mini, która nie zajmie dużo miejsca.

Wygodny będzie  stolik z trzema szufladami i solidnie zamontowanym lustrem. Modne są też nadstawki, w których znajdują się dodatkowe niewielkie szufladki albo mała szafka.
Toaletka może przypominać biurko z solidnymi szufladami, na którego blacie stanęło lustro. Właścicielka takiego mebla ma na prawdę dużo miejsca do przechowywania.

Ciekawym pomysłem jest zrobienie toaletki z ulubionego biurka, którego nie chcemy się pozbyć. Wystarczy do niego dokupić stojące lustro.
Bez problemu znajdziemy w sklepach okrągłe, kwadratowe albo takie składające się z trzech części, z rozkładanymi skrzydłami.
Wystarczy je postawić na biurku, a jeśli zależy nam, aby mieć więcej miejsca, trzeba powiesić je na ścianie. 

Zobacz też: Wybieramy najpiękniejsze komody. W stylu prowansalskim, klasyczne lub w szalonych kolorach

Jak dobrać toaletkę do sypialni w stylu glamour, hollywood czy skandynawskim?

Warto pamiętać, że toaletka jest meblem bardzo ozdobnym i doda wnętrzu dużo uroku. Ustawione na niej piękne flakoniki perfum, puzderka, słoiczki na kremy  czy pojemniki z biżuterią są też ozdobnymi bibelotami. Dlatego i mebel, i drobiazgi powinno się dobierać z rozwagą.

Do miłej babskiej sypialni pasowała będzie biała toaletka z lustrem albo z jasnego drewna, może być to na przykład dąb. Doda wtedy jeszcze więcej ciepła pomieszczeniu.
Możemy też zdecydować się na toaletkę z płyty MDF wykończoną białą okładziną. Nie będzie wtedy ciężka, a jej prostota i ładny design zadziała uspokajająco w sypialni. 

 

Jeśli lubimy rzeźbienia i solidne meble, warto postawić na taką właśnie toaletkę. Warto ją jednak pomalować na jaśniejszy, „sypialniany” kolor.
Odpowiedni będzie błękit, piaskowy czy pistacjowy. Mebel niewątpliwie nabierze lekkości.

A może sprawdzić patent na toaletkę nowoczesną, wiszącą? Jeśli sypialnia urządzona jest jak buduar gwiazdy, nie obędziesz się bez hollywoodzkiego lustra, które kojarzymy z garderób filmowych. To prostokątne lustro z żarówkami po obu stronach. Taki detal od razu określi charakter wnętrza. Jest elegancki i praktyczny. Jeśli dodamy do niego jeszcze tapicerowane siedzisko, twoja sypialnia nabierze uroku.

Skąd się wzięła elegancka i praktyczna toaletka?

Toaletka wkradła się na salony, w pełnym tego słowa znaczeniu, w XVIII wieku. Była meblem reprezentacyjnym, który stawiano właśnie w salonie. Goście mogli podziwiać bogato zdobione szufladki, blaciki. Niektóre miały przemyślne skrytki. Bo czasem toaletka służyła też do pisania miłosnych liścików, czy tajnej korespondencji. Najczęściej miała wtedy chowane lustro. Z kolei toaletki we Francji zasłaniane były fantazyjnie upinanymi tkaninami. A że płótno w języku francuskim to „toile”, a „toilette” oznaczało mycie, pudrowanie, układanie pukli, czyli związane z higieną czynności, stąd wzięła się nazwa mebla. W Polsce przyjęło się słowo toaletka. Brytyjczycy nazywają swój mebel „vanity table”, co znaczy „stół próżności”. Jest w tym trochę prawdy, bo kiedyś nudzące się damy i kawalerowie spędzali przy nim długie godziny. U nas czasy toaletek skończyły się wraz z ograniczeniem metrażu mieszkań. Trudno było je zmieścić w M2 z wielkiej płyty. Ale ostatnio znów wracają do łask. Prawdziwa sypialnie się bez toaletki nie obejdzie. A i blogerki od makijażu filmiki nagrywają przy toaletkach.

Opracowanie Beata Woźniak zdjęcia: shutterstock, materiały prasowe