Witam
I ja z troską o ptaszki napisałam taki wiersz dla dzieci.
Ptaszki zimą
Sypie sypie śnieżek, mrozik szczypie w uszy
Olek ubrał kożuch, Jaś zimowe buty
A za oknem stuka ktoś całkiem zmarznięty
Bez płaszcza, szalika w nic nie owinięty!
Może już wiesz kto to syneczku kochany?
To ptaszek przyleciał bardzo wygłodniały
Prosi o śniadanie parę okruszynek
Daj mu je i uwierz, to dobry uczynek.
Na pewno na wiosnę zaglądnie do Ciebie
I tak będzie ćwierkał aż przypomni siebie.
Że Ty mu pomogłeś odwdzięczy się za to
Będzie wyśpiewywał przez calutkie lato!
Gdy jesień zawita znów smutno zanuci
Zastuka do okna, czy ktoś go wyrzuci?
Nie martw się ptaszynko my kochamy Ciebie
Zimą tu pod oknem będzie Ci jak w niebie!