Kurdybanek – ziele bluszczyku

Kurdybanek – najstarsze prasłowiańskie ziele

Naturalna apteczka

Jego liście są cały rok zielone, a nowe kiełki wychodzą do słońca nawet ze zmrożonej ziemi. Z tego powodu wierzono, że daje ciału ciepło i zrywano go do pierwszych sałatek z młodych chwastów. Jak na zioło, jest wyjątkowo smaczny.

reklama

Bluszczyk kurdybanek – jak zbierać?

Pewnie widzieliście go nieraz wśród trawy albo zaschniętych liści. Łatwo go rozpoznać: liście po roztarciu w palcach pachną jak przyprawa maggi. To dzięki olejkowi eterycznemu, który zwalcza bakterie i ujędrnia skórę. Kurdybanek lubi ukrywać się pod drzewami, wśród traw i pokrzyw, ale najwięcej olejków ma ten rosnący w pełnym słońcu. Wtedy jego liście są ciemniejsze, niemal purpurowe. Zrywaj te właśnie oraz wierzchołki pędów z kwiatami.  

Kurdybanek, zwany zielem bluszczyku jest, obok kminku, najstarszym prasłowiańskim ziołem. Odporny na mróz, zachowuje kolor liści nawet pod śniegiem, a na przedwiośniu jako jeden z pierwszych przebija się przez śnieg.

Zielony bluszczyk – na co pomaga?

Przetrzyj rozgniecionym listkiem wypryski, a szybko znikną. Chłodnym naparem z łyżki bluszczyku i szklanki wrzątku przemywaj obtarcia od nowych sandałów. Możesz też w nim zanurzyć ręcznik i taki kompres potrzymać kwadrans na twarzy – rozprawi się z rumieńcami od rozszerzonych naczynek.

Leczy stany zapalne pęcherzyka żółciowego, wzmaga wydzielanie soków żołądkowych i regeneruje nadwerężoną marynatami śluzówkę. Ponieważ łagodzi trądzik, przed wiekami był najlepszym przyjacielem dorastających panienek. Popadł jednak w zapomnienie i został zdegradowany do roli chwastu.

Kurdybanek – jak smakuje i jak go spożywać?

Jak na zioło, jest wyjątkowo smaczny. Lekko korzenny, ostry smak pasuje zwłaszcza do nabiału i zastępuje siekaną natkę czy szczypiorek na przednówku, gdy nie ma jeszcze nowalijek, a jeśli są, to pędzone. Kurdybanku pędzić nie trzeba, radzi sobie sam. Podskubując zielone listki, pamiętajmy, że im ciemniejsze, tym lepsze, bo zawierają więcej aktywnych substancji: saponin, olejków, garbników, choliny i żywic. Kurdybanek możesz kupić też suszony. Do posypywania twarożków, pomidorów i zup.

Olejki lotne kurdybanku trudno rozpuszczają się w wodzie, dlatego zaparzaj go zawsze pod przykrywką. Germanie gotowali gałązki w mleku – zawarty w nim tłuszcz wchłaniał cenne olejki.

Glechoma hederacea – chwast cudotwórca

Jest jednym z naszych najstarszych ziół – zanim przywędrowały do nas natka pietruszki, bazylia i tymianek, kurdybanek już królował w kuchni. Odkryto go nawet podczas wykopalisk w Biskupinie. Jego moc potwierdziła słynna zielarka św. Hildegarda z Bingen: „Człowiek, który jest osłabiony i któremu rozum zanika, powinien obmyć się ogrzaną wodą i ugotować kurdybanek w musie albo zupie, i niech spożywa go bądź z mięsem, bądź z ciastkami, a on mu pomoże”. Zalecała go nie tylko w kuchni: wywary pomagały pozbyć się liszajów, a okłady leczyły bóle głowy i piersi.

Z Janem III Sobieskim i jego armią to podobno nie żart. Husarze na polecenie króla popijali lecznicze herbatki z kurdybanku. Pomagały strawić ciężkie żołnierskie jadło, zwalczały wirusy, bakterie i grzyby, przyspieszały gojenie, leczyły kaszel, a nawet – co później udowodniono naukowo – podnosiły odporność, bo regularnie zażywane zioło wzmaga produkcję białych ciałek krwi.

Bluszczyk kurdybanek – przepisy

Kurdybankowy tonik na łupież

Posiekane łodygi (1/3 słoika) zalej lekko podgrzaną wódką i odstaw na kilka dni.
Potem wcieraj w głowę w przypadku łupieżu. Mikstura pomaga także na problemy z trądzikiem.

Sałatka mocy z kurdybankiem

Miks sałat i kiełków (słonecznikowych, brokułowych) dopraw siekanym kurdybankiem, oliwą i sokiem z cytryny.

Kulki serowe z dodatkiem kurdybanku 

Gęsty twarożek wymieszaj z bryndzą, posiekaną natką i szczypiorkiem, obtocz w siekanych liściach kurdybanku, a latem także w kwiatach bluszczyku. Idealna przekąska wzmacniająca na drugie śniadanie w pracy.
 

Tekst: Joanna Halena, Karolina Zawadzka
Zdjęcia: Alamy/Be&W, Naturepl/Be&W, Stockfood/Free, Shutterstock

Zobacz również